Magiczny weekend w Pradze.

W tym roku na urodziny dostałam wyjątkowy prezent, mój T. zabrał mnie na weekend do Pragi.

Jedni wolą dostawać materialne prezenty, jednak ja wolę coś nienamacalnego.

Uwielbiam podróże, te dalekie i te bliskie.

Wyjątkowo spędzony czas z ukochaną osobą, spacerowanie nieznanymi uliczkami, podziwianie architektury, wielogodzinne rozmowy (nawet te o niczym) , 

odkrywanie regionalnych kuchni i próbowanie nowych smaków.

Nie była to nasza pierwsza wizyta w Pradze, jednak oboje kochamy Czechy więc miejsce było idealne.

Wyjątkowy weekend, który na zawsze pozostanie w moich wspomnieniach.

12 lutego były moje urodziny , 14 lutego walentynki ale najważniejsza data to 13 lutego. 

Po 5 latach spędzonych razem powiedziałam TAK !

Zawsze o tym marzyłam i teraz kiedy się to stało wiem, że to będzie (już jest!) najpiękniejszy czas w moim życiu.

Pomimo tego, że przeraża mnie fakt samych przygotowań i organizacji wesela to już nie mogę doczekać się Tego dnia.

Ten wyjazd to zdecydowanie był cheat week ! 

Uwielbiamy Svíčková i Trdelnik więc uwierzcie, że trochę tego zjedliśmy, tym bardziej że

trdelnik można jeść na wiele sposób - każdego przecież trzeba spróbować ;P

Zapraszam do śledzenia mojego konta na Instagramie

 @ajmissindependent